PRZEPIS:

• Mąkę wysypujemy na stolnicę, po czym robimy wgłębienie na środku do którego wbijamy jajko, dodajemy sól i wlewamy tyle wody, aby nie rozlała się ona poza wgłębienie.
• Mieszamy delikatnie ręką składniki, dolewając co pewien czas odrobinę ciepłej wody. Wyrabiamy ciasto do momentu, aż będzie odchodzić od dłoni, także nie można przesadzić z wodą, żeby nie było zbyt klejące, natomiast powinno być też miękkie, dlatego nie można jej dolać za mało. Ilość wody trudno jest dokładnie określić, mówi się, że ma jej być tyle ile ‚zabierze mąka’, u nas jest to zazwyczaj około 1,5 szklanki. 
• Odrywamy część ciasta i robimy z niego walec, jak na kopytka, o średnicy ok 4 cm. Pozostałą część ciasta wkładamy do woreczka, za każdym razem po oderwaniu kolejnej porcji, aby nie obeschło.
• Obsypujemy walec mąką i kroimy w ok.2 cm. krążki, po czym każdy z nich obsypujemy mąką z jednej i drugiej strony, a następnie rozwałkowujemy na okrągłe placki.
• Na placki nakładamy farsz i sklejamy mocno brzegi ciasta. Gotowe pierogi odkładamy na lnianą ściereczkę lub blat posypane mąką. 
• Zagotowujemy 3 litry wody z dodatkiem 3 łyżeczek soli oraz 1 łyżki oleju. Pierogi wrzucamy na wrzątek, mieszamy, a po ich wypłynięciu na wierzch gotujemy 5 minut. Ugotowane pierogi, aby nie posklejały się ze sobą, dobrze jest lekko otłuścić roztopionym masłem, oliwą lub innym olejem, zależnie od dodawanego farszu.
• Dopiero po wykonaniu pierwszej partii pierogów robimy następny wałek z ciasta.