Polędwica orientalna z sosem kawowym
PRZEPIS:
- Polędwicę płuczemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i wkładamy do miski. Zalewamy 100 ml sosu sojowego, 3 łyżkami oliwy i oprószamy obficie grubo mielonym pieprzem. Obtaczamy polędwicę w takiej mieszance, a następnie przykrywamy miskę i wkładamy do lodówki, najlepiej na noc.
- Ryż do risotto przepłukujemy kilkukrotnie, do momentu, aż woda przestanie być mętnie biała i zrobi się klarowna. Następnie rozgrzewamy na patelni masło wraz z oliwą, po czym dodajemy ryż i mieszamy do momentu, gdy ziarna pokryje tłuszcz. Zalewamy ryż szklanką ciepłego wina i gotujemy, aż całe się wchłonie, mieszając od czasu do czasu. Dolewamy szklankę gorącego lub ciepłego bulionu i ponownie gotujemy do momentu jego wchłonięcia. Powtarzamy czynność dwukrotnie z pozostałym bulionem.
- Mieszamy ze sobą curry, kumin, drobno posiekane chili, cynamon, kardamon oraz 50 ml sosu sojowego. Pomidory kroimy w kostkę (najlepiej je wcześniej sparzyć i obrać ze skórki), a cebulę w piórka. Cebulę szklimy na 2 łyżkach oliwy, po czym dodajemy pomidory wraz z mieszanką przypraw i liśćmi Kaffiru. Wszystko mieszamy i smażymy kilka minut, aż cebula lekko zmięknie, po czym zalewamy szklanką wody i dusimy 1-2 minuty. Zdejmujemy pokrywkę i gotujemy do momentu, aż nadmiar wody wyparuje. Przed podaniem wyciągamy liście Kaffiru.
- Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Rozgrzewamy patelnię i obsmażamy polędwicę z każdej strony na złoty kolor, a następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego i polewamy marynatą, która została jeszcze w misce. Najlepiej użyć patelni z odczepianą rączką, aby móc bez przekładania polędwicy włożyć do piekarnika. Pieczemy maksymalnie 20 minut, po czym wyjmujemy z piekarnika i kroimy po upływie 10 minut.
SOS KAWOWY:
Kawę zagotowujemy w małym garnku, po czym dodajemy cukier i mieszamy do rozpuszczenia. Następnie zmniejszamy ogień do minimum, aby płyn nie wrzał i gotujemy przez 2-3 minuty. Śmietanę rozrabiamy z 2 łyżkami gorącej kawy, a następnie z mąką i wlewamy do garnka intensywnie mieszając, aby powstała jednolita i gęsta konsystencja. Gdy sos zgęstnieje zdejmujemy garnek z ognia.