Podróżujemy po świecie i zbieramy najsmaczniejsze inspiracje kulinarne.
Polub nasz Facebook, aby na bierząco poznawać je razem z nami.

Krewetki saganaki (shrimp saganaki)

Moje ulubione danie greckie. Zapewne nie chciałabym znać kwoty którą już na nie wydałam w tawernach i restauracjach, ale z racji tego, że poznawanie lokalnych specjałów jest jednym z moich kultowych sposobów odkrywania świata, to szczególnie żalu nie odczuwam. Natomiast mieszkając tu dłużej trzeba było znaleźć złoty środek, aby nie naruszać drastycznie budżetu i jednocześnie móc zajadać się daniem z taką samą częstotliwością. Tak więc nagminnie zaczęłam przygotowywać je sama, a co jest w nim najlepsze poza smakiem to fakt, że jest banalnie proste w wykonaniu.  Istotny jest ser, a chociaż nazwa wskazuje na saganaki, to standardowo używany jest feta. Po wielu kombinacjach stwierdzam jednak, że w połączeniu z saganaki smakuje mi najbardziej. Do tej tradycyjnej wersji dochodzi jeszcze ouzo, za którym nie przepadam, ale muszę przyznać, że w odpowiednich proporcjach świetnie się komponuje z całością. Także podsumowując te standardy i odstępstwa, poniżej przepis na naszą ulubioną, chociaż nieco zmodyfikowaną wersję oraz adekwatne proporcje składników wersji oryginalnej.  P.S. Jeżeli bardzo chcesz uniknąć dodania alkoholu do potrawy, możesz dodać bulion z dodatkiem 1-2 gwiazdek anyżu. 

PRZEPIS:

  • Rozgrzewamy oliwę na patelni, po czym podsmażamy na niej posiekany czosnek. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, smażymy aż się lekko zeszkli i dodajemy pokrojoną paprykę. Całość smażymy przez 1-2 minuty mieszając.
  • Dodajemy oczyszczone krewetki i smażymy z obu stron przez 2 minuty. Zalewamy wszystko passatą pomidorową i winem, po czym przyprawiamy oregano, tymiankiem, pieprzem oraz solą do smaku. Całość mieszamy i zostawiamy na wolnym ogniu przez 10 minut, aż nadmiar wody wyparuje, od czasu do czasu mieszając.
  • Pod koniec łączymy z pokrojonym w małą kostkę serem saganaki lub feta i zostawiamy jeszcze na 2 minuty na wolnym ogniu. Posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.